Poniżej relacja autorstwa pana Edwarda Jabłońskiego z wycieczki na Syberię . Samolotem na Syberię w 1986 r. Od 1983 r. pracowałem w Dolnośląskich Zakładach Metalurgicznych „Dozamet” w Nowej Soli na stanowisku redaktora naczelnego dwutygodnika „Głos Dozametu”. W grudniu, każdego roku w czasie obchodów „Dnia Odlewnika” prowadziłem
Pozdrowienia dla wszystkich z Grenady. Po licznych perypetiach i przełamaniu strajku linii lotniczych LIAT na Trynidadzie, po zapuszczeniu oka na Tobago ostatnim rzutem w postaci samolotu CESNA wynajętego na lotnisku w Trynidadzie dotarliśmy do Grenady. Inaczej tydzień siedzielibyśmy na lotnisku w Trynidadzie.
W dniu 08.06.2010 wtorek w sali PWSZ w Sulechowie odbędzie się prezentacja zdjęć i filmu z ubiegłorocznej wyprawy po Chile i Argentynie. Prezentacja pod hasłem filmu Marka Szczepańskiego 14 000 km przez Chile i Argentynę Jerzego Romejko.
W dniu 10 czerwca o godz. 14 w sali nr 13 /bud.A-8/ Wydziału Inżynierii Lądowej i Środowiska podczas przerwy w XI Sympozjum Glacitektoniki oraz Geologii Polski Zachodniej pokażemy nasze kamienie przywiezione z Madagaskaru oraz kilka innych ciekawych okazów z naszych zbiorów. Zapraszamy. Jerzy Romejko, Marek Szczepański, Grażyna Kranz-Kiel.
Po 11 dniach tułania się po zachodnim wybrzeżu wszelką uwagę i starania skoncentrowaliśmy na dotarciu na Półwysep Masoala. Samochodem, łodzią i pieszo po kilku dniach wreszcie nam się to udało. Osiągneliśmy Cap Est płynąc z Mananary. Było ciężko i niebezpiecznie. Ach te malgaskie drogi, ach te
6 maj 2010r. Za nami 11 dni morderczego wypadu do kopalni mineralow w Anjanabonoina, Baobabow i parku Tsingy de Bemaraha. Predkosc podrozy – 14 km/godz. po tutejszym asfalcie. Po drodze gruntowej predkosc 23 km/godz. Baobaby i baby robia niesamowite wrazenie. Odzyskalismy wedki i nie wiemy
Po 24 godzinach lotu i gonitwie po lotniskach Berlina, Monachium i Johannesburga 25 kwietnia 2010 roku dotarliśmy do Antananarivo-stolicy Madagaskaru. Mimo wyjątkowej urody stewardes 11 godzinny lot na trasie Monachium-stolica RPA byl wyjątkowo męczący. Sprzęt specjalny pt. wędki nie przyjechal z nami. Czekając na wyjaśnienie
Jesteśmy zmuszeni przełożyć termin wyprawy o tydzień. Siły natury przemawiają. Czekamy..