Wszystkiego najlepszego, co tam każdy sobie nawet wyśni razem z tym kurczaczkiem wielkanocnym, dla wszystkich sympatyków fundacji składa zarząd. ALLLELUJA
A niektórzy, zamiast witać trochę zimną wiosnę pośród pierwszych leśnych polskich zawilców, to powitali ją w Laosie. Tam też są kwiaty, a o doznaniach wynikających z obcowania z nimi opowiedzą nam Elwira i Romek. Na pewno jest tam bajecznie i kolorowo, tak jak na fotkach,
A niektórzy zamiast witać wiosnę u nas po pobycie w ciepłych krajach witają wiosnę na nartach, tak jak Czesław.
A niektórzy z nas to zamiast witać chłodną wiosnę to penetrują Toscanię na rowerach. Tak jak Michał z grupą kolegów z Ogólniaka. Uważać na zakrętach i górkach, bo przewyższenia mają przeszło 800m. Brawo kolarze! Dziś dojechali do krzywej wieży w Pizzie. A może by tak
Elwira i Romek w swojej podróży po Azji Południowo – Wschodniej zawitali też do Wietnamu. Jak widać było bajecznie i kolorowo. Popatrzcie na przesłane fotki. Zapowiada się ciekawie. O terminie spotkania powiadomimy.
Serdeczne pozdrowienia z wyprawy do Azji południowo-wschodniej dla wszystkich sympatyków fundacji .Podzielimy się naszymi wrażeniami z Filipin. Jest to kraj katolicki ,który położony jest na kilku tysiącach wysp i jest on uznawany za jesen z najbogatszych pod względem bioróżnorodności. Ma wulkany, tarasy ryżowe ,góry i
Trzynastolecie fundacji uświetnił pokaz dalekiej Birmy, którą po czterotygodniowym pobycie zaprezentowali Ela i Czesław,. Jednak największe wrażenie, przynajmniej na początku spotkania, zrobił pyszny tort, którego fundatorem był prezes Janek. Warto dodać też, że był to czekoladowy tort z przeróżnymi owocami na wierzchu. Tym razem Jurek
Jest mi miło zakomunikować ,że w najbliższą sobotę 2 marca 2024r o godz 18 będziemy gościć Ele i Czesława ,których fotki z Birmy publikowane były na naszej stronie. Zapraszamy. Birma -Malezja-Singapur-Laos.
Pierwsze ciepło, pierwsze słońce i już są pierwsze wiosenne ptaszki. Może ktoś podpowie jaki to ptaszek uwiesił się na obiektywie mojego aparatu? A ten czarny, jak czarna kura to co? Przyleciały już też. No właśnie co to przyleciało na tych dwóch fotkach?
Nasze morze jest piękne zimą, bo latem spocone od turystów. Dla piechurów to wymarzone miejsce do odkrywania nowych wydm, wiatrołomów, urwistych, nowych klifów, nieodkrytych jeszcze latarni morskich, jezior dorównujących tym największym w Polsce , wraków, o których prawie nikt nie słyszał i piasku zasypującego las.