Nad jeziorem

opublikowano

30 maja przywitał nas piękną słoneczną pogodą. Dopisało wszystko. Pogoda, przyroda, goście i przysmaki serwowane przez ciocię Jolę i Marka. Ptactwo dopiero co się wykluło i amatorzy bezkrwawych łowów mieli nie lada gratkę chwycić w obiektyw rybitwę, perkoza, dziką gęś, czaplę, bobra czy łyskę. Wieczorem przed chłodem ratowało nas ognisko, kominek ogrodowy i śpiewanie wszystkiego co tylko może latać i pływać. Naprawdę można było odpocząć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *