POCZTÓWKA Z MAZUR

opublikowano

Basia, Wojtek i Jędrzej wykorzystali piękne słońce wrześniowego lata i już w ciszy i bez zgiełku przemierzyli na żaglówce piękne zakątki Mazur. Na wyczarterowanym jachcie wyruszyli z Ryn poprzez jezioro Ryńskie -Tałty-Mikołajskie-trochę Śniardwy i Bełdany dotarli do wsi Piaski. Po noclegu wrócili tą samą trasą do Rynu. Zaznaczyć tu należy, że wieś Piaski założyli w 1832 r Staroobrzędowcy, którzy uciekli z Rosji i tutaj znaleźli schronienie. Nazwa wioski pochodzi od nazwiska ich przywódcy, a o ich pobycie świadczą mogiły z krzyżem prawosławnym na miejscowym cmentarzu. Wiatr sprzyjał naszym żeglarzom, co dziwne, w obie strony i nie musieli ,,halsować” , czyli robić bokami. Silnik oczywiście też się bardzo przydał, choć kilka razy śruba ,,pożarła ,, linkę z jachtu i były kłopoty. Nie był to za bardzo spokojny rejs, bo cały czas było pełno roboty i myli się ten, co myśli, że wskakuję na jacht i Wielkie Jeziora Mazurskie ma opłynięte. Ciągłe składanie i podnoszenie masztu i żagli, ostry wiatr, kamienie podwodne na Śniardwach ostro dały się we znaki. Załoganci mieli dużo szczęścia, był z nimi Jędrzej, który zawsze wiedział co się robi z żaglami i takielunkiem kiedy nagle zawieje nie z tej strony. Piękna przygoda wspaniała przyroda i krajobrazy ,które zapadają na zawsze w pamięci. Cieszymy się, że po przeszło 30 latach ktoś od nas powrócił na te szlaki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *