Odnalezione w Paryżu – Trouvé à Paris

opublikowano

Jean Marie Meskens odnalazł w zbiorach  archiwalnych w Paryżu nieznany dziennik napisany jak wszystko nato wskazuje perzez samego Maurycego Beniowskiego.Jest to dziennik przedstawiający podróż Beniowskiego z Francji na Mauritjus.Jest to wyspa ok 500 km na południe od Madagaskaru.Dziennik pisany w pierwszej osobie  ,opowiadający o podróży statkiem i o odkryciach dokonanych po drodze.Statek był także po drodze na Grand Canarii.Przepłynął obok Madagaskaru i dopłynął do obecnej wyspy Mauritjus.Dziękujemy dla Jean Mari za kolejne odkrycie z podróży Beniowskiego.

Jean-Marie Meskens                                           Nowa-Sol   Le 30 Janvier 2019

Pour la Fondation Beniowski

La Marquise de Marboeuf

Alors que je lisais les documents relatifs à Monsieur Bernier,  trouvé dans les archives ramenées

’Aix en Provence, un fait retint mon attention.

Il existe un journal de bord tenu par le service de Monsieur Bernier, qui affrète au nom du Roi le bâtiment La Marquise de Marboeuf pour conduire Maurice-Auguste Beniowski et ses volontaires dans l’océan Indien, en isle de France.

De surcroit, ayant recherché des informations quant à la carte remise au Duc d’Aiguillon par Beniowski , il ressort de ses recherches que le Duc de Croy après une longue discussion avec Beniowski, lui avait fait part du nouveau modèle de journal de bord que les commandants seraient amenés à tenir.

Ce que Beniowski,  appliqua cette pratique tout au long de son voyage vers  sa destination finale, Madagascar, dans le journal de bord de la Marquise de Marboeuf.

Après bien des recherches,

c’est dans la Salle des inventaires virtuelle des Archives Nationales

que j’ai retrouvé le dit document.


Ce journal, nous renseigne sur le personnel accompagnant MB, la présence à bord de son épouse et de sa sœur. Ensuite nous avons le rapport journalier des différentes péripéties qui se passe à bord du navire. Tout y est décrit ou dessiné, MB demande même à l’un de ses officiers de dessiner les différents poissons qu’ils pêchent, les îles qu’ils voient. Mais il indique également, la vitesse du vent, la distance parcourue chaque jour, la position du navire. Les soucis de la vie à bord. Il rédige son texte à la première personne, ce qui suppose qu’il écrit lui même les textes. J’ai retrouvé dans ses documents de Madagascar la même méthode, mais sans pouvoir garantir le fait que MB en soit  l’épistolier ou simplement le narrateur.

Voici l’un des dessins que l’on peut voir dans ce document,

Vous constaterez que l’on retrouve toutes les indications relatives à une journée passée à bord du navire.

Il n’existe, bien évidemment, qu’un seul exemplaire de ce document, et il comporte 33 feuillets.

A więc kiedy czytałem dokumenty związane z Panem Bernier, znalezione w archiwach zebranych w Aix en Provence ,jeden fakt przyciągnął moją uwagę.Okazuje się ,że istnieje dziennik pokładowy przetrzymany przez służbę Pana Brenier,który wyczrterował w imieniu króla okręt Markizowi Marboeuf żeby ten poprowadził Maurycego Augusta Beniowskiego i jego ochotników przez ocean Indyjski na wyspę francuzką/Maurytius/W dodatku ,poszukując informacji dotyczących mapy dostarczonej dla Duc d Aiguillon przez Beniowskiego ,podkreślił on w swych badaniach ,że Duc de Croy po długiej dyskusji z Beniowskimudostępnił na nowo dziennik pokładowy,który to jego kapitanowie zabrali do przechowania.Beniowski stosował go podczas całego czasu swojej podróży aż do docelowego miejsca-Madagaskaru,sporządzając notatki w dzienniku pokładowym Markiza Marboeuf.Po mozolnych poszukiwaniach w wirtualnym spisie w Narodowych Archiwach odnalazłem ten dokument.Dziennik ten wskazuje też na osoby towarzyszące Maurycemu Beniowskiemu ,czyli jego żony i siostry żony.Następnie mamy raport na temat różnych perypetii ,które zdarzyły się na pokładzie okrętu.Wszystko to jest tam opisane  i narysowane.Beniowski prosi rówież jednego ze swoich oficerów o narysowanie różnych ryb,które łowiąi wysp ,które widzą płynąc przez ocean.Wspomina także o o prędkości wiatru, i przebytym dystansie każdego dnia,pozycji statku,pisze także o troskach dnia codziennego na pokładzie.Tekst  w dzienniku redagowany jest w pierwszej osobie ,co dowodzi ,że pisze samodzielnie.W jego dokumentach z Madagaskaru  można odnależć tę samą metodę pisania.Nie mogę zagwarantować jednakoż ,że Beniowski jest autorem czy też po prostu narratorem w tym dzienniku.Wszystko wskazuje na to że tak.Przedstawiam jeden z rysunków ,które zawarte były w dzienniku.Można zauważyć że obrazuje on  przeciętny dzień na pokładzie statku.Istnieje oczywiście jedyny egzemplarz tego dziennika ,liczy on 33 arkuszy i znajduje się w zbiorach archiwalnych w Paryżu gdzie go odnalazłem.

Sporzadził Jan-Marie Meskens dla Fundacji im.Maurycego Beniowskiego w Nowej Soli. 30 styczeń 2019 r.

Wszystkie komentarze

Autor: Jerzy Romejko
Tytuł: Odnalezione w Paryżu – Trouvé à Paris

Dodaj komentarz

1. Jerzy Romejko (01.02.2019 09:02)
Wynika z tego ,że jest to dziennik, w którym Beniowski opisywał wszystkie swoje wyprawy statkiem?,Liczy tylko 33 strony? Coś mi tutaj nie pasuje…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *