28 listopada 2017 r dzięki uprzejmości P. Joanny Oczkowicz – Grajner oraz Iwony Bokszańskiej mieliśmy możliwość podrózowania po Namibii. P. Joanna i Iwona podzieliły się z nami wrażeniami z  dwutygodniowej podróży  po tak bardzo egzotycznym  dla nas i dalekim kraju w Afryce południowej. Licznie przybyłych powitał prezes fundacji P. Jan Manikowski a kol. Edward Jabłonski w tylko znany sobie humorystyczny i trafny sposób przedstawił  podróżniczki. Przyjemnie było słuchać opowieści rzetelnie udokumentowanych wiedzą encyklopedyczną o historii i uwarunkowaniach geograficznych Namibii. Że zaludnienie sięgajace tylko 2 osób/km2, że pierwsze obozy koncentracyjne, że kraj który jako pierwszy na świecie  w konstytucji  zawarł ustawy o ochronie środowiska, że żadnych nigdzie butelek, puszek, że wydmy parzące poprzez podeszwy stopy, że niesamowity lot balonem i  zwierzęta mogące spokojnie i bezpiecznie  przyglądać się turystom jako nieudanym zwierzętom poruszającym się  tylko na dwóch łapach. O tych właśnie rzeczach i  szeregu innych ciekawostkach dowiedzieliśmy się na wtorkowym spotkaniu. Wrażeń było tyle że czas przeznaczony na spotkanie minął a nikt nie chciał  wychodzić. Nawet sama  dr. Krystyna Walińska szefowa centrum przyrodniczego w Zielonej Górze, która z pewnymi oporami przybyła z Zielonej Góry była zaskoczona wszechstronną wiedzą i pięknymi zdjęciami naszych globtroterek. Należy tutaj dodać, że P. Joanna i Iwona zgłębiły już w swych podrózach ogromny kawał kuli ziemskiej. Myślimy, że podrózniczki będą nas jeszcze nieraz zachwycać swoimi opowieściami i fotkami z dalekich krajów a ich fotogramy będziemy mogli obejrzeć w naszej galerii pod „Żórawikiem”.

————————————————————————————————————————-

Le 28 Novembre, 2017 avec P.Joanny Oczkowicz-Grajner et Iwona Bokszański nous avons eu l’occasion de voyager à travers la Namibie.
P.Joanna et Iwona ont partagé avec nous les impressions d’un voyage de deux semaines après un voyage si exotique pour nous et un pays lointain en Afrique australe.
De nombreux nouveaux arrivants ont été accueillis par le président de la fondation P.Jan Manikowski et Edward Jablonski qui d’une manière humoristique et précise ont présenté les voyageurs.
C’était agréable d’écouter les histoires parfaitement documentées par des connaissances encyclopédiques sur l’histoire et les conditions géographiques de la Namibie.
Cette population atteint seulement 2 personnes / km2, les premiers camps de concentration, ce pays qui a été le premier dans le monde à mettre dans la Constitution une Loi sur la protection de l’environnement car les bouteilles , boîtes de conserve dans les dunes piquaient à travers les semelles. Avec le vol en ballon, les animaux peuvent tranquillement regarder en toute sécurité les touristes comme un animal se déplaçant seulement sur deux jambes.
Nous avons appris un certain nombre d’autres curiosités lors de la réunion de mardi.
Les questions étaient tellement nombreuses que le temps de la réunion était déjà terminé et pourtant personne ne voulait partir.
Même le dr. Krystyna Walińska responsable du centre à Zielona Gora, venue avec une certaine résistance sur l’ensemble des connaissances a été surprise par les Montagnes Vertes et les très belles photos de nos globetroters.
Il faut ajouter aussi, que P.Joanna et Iwona ont déjà exploré une énorme partie du globe dans leurs voyages.
Nous pensons que le voyageur peut encore parfois nous enchanter avec leurs histoires et leurs photos des pays lointains.

Leurs photographies sont visibles dans notre galerie sous ,, Zórawikiem ,,

Wszystkie komentarze

Autor:	Marek Szczepański
Tytuł:	Namibia

Dodaj komentarz

1. Anita (05.12.2017 15:12)
Widać po fotkach, że była fajna imprezka. Gratulacje dla Beniowskiego
2. Anita (03.12.2017 23:12)
A czy to się płaci za wstęp na pokazy? No bo jak widać na stołach to przecież to wszystko kosztuje. No konkretnie ile kosztuje bilet wstępu ,bo do muzeum to chyba 10 zł.
3. Jakub (02.12.2017 10:12)
Te gołe murzynki to mi się najbardziej podobały.Chciałbym tam byc chociaż jedną noc. Jakby coś się organizowało to ja chętnie dołączę i jakby był pokaz jeszcze raz to bym też przyszedł.