Spływ kajakowy „Interpid Beniowski Team”

opublikowano

W dniach 22.09 – 24.09.2011 r. przyjaciele Fundacji Beniowskiego – „Intrepid Beniowski Team” postanowili uczcić rocznicę urodzin naszego Patrona i w trzyosobowym składzie: Arkadiusz Norkiewicz, Piotr Skolmowski i Daniel Szymański przeprowadzili eksplorację Wkry na 18 km odcinku Zieluń – Przerodki – Zieluń – Galumin – Zieluń. Większość spływu traktowała pod prąd. Nikt nie mówił że będzie lekko. Krajobrazy i pogoda sprawiły, że akumulatory naładowaliśmy w maksymalny sposób. Klimat ogniska i leniwy nurt Wkry czarował nasze pijane od nadmiaru tlenu umysły. Było przepięknie. Wkra była inauguracją naszej przygody z Beniowskim. 

Arkadiusz Norkiewicz

Wszystkie komentarze

Autor: Marek Szczepański
Tytuł: Spływ kajakowy „Interpid Beniowski Team”

Dodaj komentarz

1. JUREK (11.10.2011 22:10)
Przed Gołdapią są olbrzymie wiadukty kolejowe.Jeden był czynny i jeżdziły do Gołdapi pociągi po nim.Wiadukty są o konstrukcji betonowej i zbrojone unikatowo…..no właśnie czym ekipa ma na to odpowiedzieć przesyłając fotki z wiaduktów.Z strony fundacji błogosławieństwo,koszulki , czapeczki i pompki Beniowskiego.Gratuluję pomysłu.Paweł się namyśla bo po przejechaniu ostatnio z jeziorka 100 km do siebie trochę uwierała go dupa.Jurek
2. The Fifth Element (11.10.2011 17:10)
Obawy są by na tym rajdzie nie zostać piątym „elementem” hehehehe ale napiszę…
3. Big Bada Bum (11.10.2011 12:10)
Jurku siekier u nas dostatek, będziemy ostrzyć następne by przekaz potrzebującym w imię Beniowskiego tylko wskaż ścieżkę, jesteśmy !!!! arek.n@wp.eu
4. Big Bada Bum (11.10.2011 12:10)
a kto jest zainteresowany wyprawą rowerową proszę pisać arek.n@wp.eu
5. uaaa rowery dwa… (10.10.2011 22:10)
Ktoś coś pisał o rowerach???Jadę
6. Jurek (10.10.2011 22:10)
Matylda ja do Ciebie i o Tobie nic nie pisałem. Ale dobrze ,że się przyznałaś że to Ty.Aha ,,kłóje,, pisze się przez ,,u,, i wyobraż sobie że mnie nic nie kłuje.
7. Matylda (10.10.2011 21:10)
Ja sobie wypraszam ,ja nie jestem taka sobie różna i żadnych pierdoł nie wypisuję.Widzę , że Was kłóje prawda.A do muzeum to sobie poszłam bez Waszego zaproszenia i bez żadnej łaski.No kilka kamyków ładnych ,muszę pochwalić .Ale po co takie wielkie zdjęcia tych gór to sama nie wiem.A niektórzy to nie mają na chleb.Panie Jurku samą wielkością fotek to Pan nic nie wskórasz.Tu trzeba talentu i umiarkowania .Matylda
8. Marek Szczepański (10.10.2011 21:10)
I ja dołączam do Was. Super sprawa szczególnie że 18 km pod prąd. My na Drawie 3 km w górę rzeki i wiemy dokładnie co to znaczy bo ciąg mocny był jak cholera. Podziękowania dla ekipy Intrepida i do zobaczenia.
9. Arek N (10.10.2011 17:10)
Ahoj, na nas możecie liczyć 🙂 meldujemy się na każdej wodzie jaka będzie do zdobycia. Na wiosnę będziemy mieli już własne kanu. A ponadto w planach 2012 rowerowa przeprawa z Beniowskim od Ustrzyk Dolnych do Gołdapi – 850 km.
10. Jurek (10.10.2011 16:10)
No brawo , takich odważnych wodniaków potrzebujemy.Szczególnie podoba mi się siekiera bo taką zostawiłem w Kareli dla Leny żeby opedzała się od niedzwiedzi.Nareszcie ktoś konkretny co czynami dowodzi ze jest coś wart a nie tak jak takie różne co wypisują pierdoły.Chętnie spotkamy się na Drawie gdzie mielismy przymusowe płukanie żoładka.Ale nie odpusciliśmy i pokonaliśmy tę rzekę.Moze wiecej informacji o tej wodzie bo nie pływaliśmy jeszcze po niej.Gratuluję fajnego spływu i do zobaczenia na Drawie a może też na Obrze.Tak trzymać.Jurek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *