
CHINY -ELA i CZESŁAW i SZANGHAJ
No przynajmniej coś znajomego, bo kto nie widział sławnego muru chińskiego, przynajmniej tej jego części obleganej przez turystów.

No przynajmniej coś znajomego, bo kto nie widział sławnego muru chińskiego, przynajmniej tej jego części obleganej przez turystów.


Niby blisko, niby wszyscy słyszeli, niby wszyscy znają, a jednak trzeba to zobaczyć samemu. Tajemnicze zamki Szkocji, jezioro Loch Ness i niepowtarzalne klimaty północnej Anglii.

Właśnie zakończone nowe ujęcia i kadry do wspomnianego filmu miały miejsce tym razem w zamku w Czernej, podczas dożynek w Lutolu Mokrym, w posiadłości Pana Janka Manikowskiego, w nowosolskiej siedzibie fundacji i u Waldka. Poza tym związane też były między innymi z teatrem TERMINUS A

Mapa Beniowskiego została wpisana na Polską Listę Krajową Programu UNESCO Pamięć Świata Pochodząca z 1772 r. niezwykle cenna Mapa Beniowskiego jest jednym z 17 obiektów dopisanych do listy najbardziej wartościowych dokumentów będących w posiadaniu instytucji polskich lub spoza granic, mających ogromne znaczenie dla dziedzictwa kulturowego,

A to za sprawą dwóch starych przyjaciół – Sławka i Zbyszka, pamiętających początki Lutola sięgające pierwszych lat osiemdziesciątych ubiegłego wieku, którzy odwiedzili stanicę Lutol Mokry. Pan Sławek powiedział, że nic się praktycznie nie zmieniło, bo rybki jak nie brały, tak i nie biorą, tylko na

Miło jest nam donieść, że Romek w tym roku na trasach MTB Zielona Góra w kategorii M55 z wynikiem 469 pkt zajął pierwsze miejsce. Brawo! I GRATULACJE!. A kto nie docenia, niech zobaczy zdjęcia z rajdów.

21 czerwca grupa odważnych rowerzystów naszej fundacji spotkała się u Ani i Arka w Lubogoszczy nad jeziorem Sławskim żeby zmierzyć się z trasą rowerową i co więcej, z własnymi trudnościami i wysiłkiem na trasie rowerowej do Lutola Mokrego o długości 51 km do jez. Kuźnickiego,

Dwa wróbelki jeszcze nie umieją dobrze latać. Mama, a może tata udziela im rad. Podsłuchaliśmy. Im szybciej polecicie na swoich skrzydełkach, tym prędzej odetchnę, a i kot was nie zje.

gdy wiatr w żagle dmie… Jak to się stało, że znalazłem się w momencie wielkiego odkrycia ? Trochę przypadku, a trochę przeznaczenia. Bo przecież w naszych genach zawarte jest jakieś coś stałego. I tak to coś potrafi przez tysiąclecia przemierzać wytrwale. Dokąd ? To się