Janek i Edek w Toskani.
Toskania
Wrześniowa wycieczka
Wyjazdy zagraniczne cieszą się dużą popularnością. Prezes Fundacji Jan Manikowski i przewodniczący Rady Edward Jabłoński postanowili skorzystać z oferty Zarządu Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Bytomiu Odrzańskim. Prezes tej organizacji Barbara Kruszewska zorganizowała 10-dniowy wypad do Toskanii, dokąd udano się autokarem. Podróż do Włoch trwała 18 godzin. 60 uczestników zakwaterowano w hotelu Santa Barbara, położonym na stromej górze w miejscowości Montecatini Terme.
Popołudnie po przyjeździe poświęcono na wypoczynek po wyczerpującej podróży. Następnego dnia wszyscy skorzystali ze słońca i kąpieli w morzu Liguryjskim. Kolejne dni to ranne (po śniadaniu) wyjazdy i wieczorne powroty (na obiadokolacje) do i z zabytkowych miast m.in. Florencji, Sieny, Pisy (z krzywą wieżą) i Lukki oraz winnicy należącej do Włocha i jego żony Polki pochodzącej ze Szczecina. Po każdym mieście oprowadzały wycieczkowiczów Polki mieszkające w zwiedzanej miejscowości.
Jedyne na co narzekali niektórzy uczestnicy wycieczki, to monotonne jedzenie. Na śniadanie podawano codziennie to samo: mała bułka, słodki rogalik, po plasterku żółtego sera i wędliny, sucharki, sok owocowy, miód, dżem, masło, herbata i kawa. Na obiadokolację makarony lub kasze, plasterki duszonego mięsa, frytki oraz deser.
Pobyt ogólnie był udany. Program wycieczki, opracowany przez przewodnika Bartłomieja z biura turystycznego z Kielc bardzo urozmaicony i bogaty. Droga powrotna do Bytomia Odrzańskiego przez Włochy, Austrię, Niemcy i Polskę trwała 17,5 godz. Emeryci, uczestnicy autokarowej podróży wrócili zadowoleni i nieco zmęczeni. Prezes Jan i przewodniczący Rady Edward także.