Lubuskie Wawrzyny’ 2021
Od 29 lat Wojewódzkie i Miejskie Biblioteki Publiczne w Zielonej Górze i Gorzowie Wlkp. organizują konkursy literackie „Lubuski Wawrzyn”. W ostatniej edycji za 2021 r. organizacje, instytucje, fundacje i osoby prywatne zgłosiły ponad 50 książek. Kapituła przyznała nagrody literackie i naukowe. Po raz pierwszy swoją nagrodę mogli przyznać czytelnicy.
24 lutego br. W zielonogórskiej Bibliotece Norwida ogłoszono wyniki. Miło nam zakomunikować, że w trybie online zagłosowało blisko 3800 osób. Najwięcej 506 głosów otrzymał Edward Jabłoński (przewodniczący Rady naszej Fundacji), który otrzymał Wawrzyn Czytelników za monografię „Kulturalna Nowa Sól. Z dziejów zakładowych i miejskich domów kultury 1946-2010”.
7 kwietnia w Muzeum Miejskim w Nowej Soli odbyło się spotkanie autorskie z Edwardem Jabłońskim. W tym wydarzeniu uczestniczyli mieszkańcy miasta, którzy w przeszłości brali czynny udział w działalności placówek i instytucji kultury. Wszystkich powitał dyrektor dr Tomasz Andrzejewski. Fundację im. M. Beniowskiego reprezentowali: prezes Jan Manikowski i Waldemar Bednarek. Niespodziewanym gościem był dyrektor WiMBP w Zielonej Górze dr Andrzej Buck. Z autorem spotkali się także m.in. muzycy Stanisław Kowalski, Jerzy Dzierzgwa, multiinstrumentalista Ryszard Komarnicki (wszyscy ZDK „Dozamet”) i konferansjer Wacław Hansz i członkini kabaretu Elżbieta Korach (z ZDK „Odra”). Po spotkaniu, na zakupionych książkach E. Jabłoński wpisał dedykacje blisko 20 osobom.
Kolumbia i Kostaryka
Podróżnicy z naszej Fundacji Elwira i Romek Reus przebywali w miesiącach zimowych blisko dwa miesiące w Ameryce Południowej. Zmienili klimat i grzali się w słońcu Kolumbii i Kostaryki.
7 kwietnia po spotkaniu w muzeum zaprosili do siedziby przy ul. Witosa członków i przyjaciół Fundacji. Jak zwykle, zgodnie z tradycją, na stole pojawiły się smaczne potrawy – tatary, szparagi, sałatka jarzynowa Edwarda, kiełbasa biała autorstwa prezesa Janka, śledzie Jurka, barszcz czerwony, kompot owocowy, pieczywo oraz napoje.
Elwira i Romek opowiadali co zobaczyli w Kolumbii i Kostaryce oraz o przygodach jakie ich spotkały, ilustrując wykonanymi przez siebie zdjęciami. Były tak pięknie, że nie można było oderwać od nich oczu. Fotografii i filmów z zagranicznego wyjazdu mają tyle, że wystarczy jeszcze na kilka takich spotkań. Podróżnicy obiecali uczestnikom spotkania, że na pewno będzie ciąg dalszy. Trzymamy ich za słowo.