„… pana syn ma zmiany nowotworowe w mózgu …” – oświadczył lekarz.
Taki wyrok usłyszeli rodzice Kubusia i przyjaciele naszej Fundacji – Arek i Marta Norkiewicz w dniu 24 listopada 2014 roku. 6 – letniego Kubusia zaatakował rozległy obustronny glejak i umieścił się na nerwach wzrokowych. Operacja jego nie jest możliwa. Można jedynie go leczyć poprzez chemioterapię. Aby zminimalizować ból związany ze stosowaniem chemii, Kubuś musi być ciągle rehabilitowany. Arek i Marta walczą nieustannie o jak najmniej bolesne życie „Małego Beniowskiego”.
Arek napisał niedawno czym jest chemioterapia Kubusia:
„… przyjęcie chemii. Oczy się zamykają, dziecko zasypia. Mija 10 minut, robi mu się niedobrze, budzi się, zaczyna się wiercić. Prosisz pielęgniarkę by coś szybko zrobiła bo twój skarb cierpi. Twoje dziecko wije się z bólu, dostaje wsad antywymiotny. Jedziemy do domu – jest 21.00. Godzina 22.00 zaczyna się. Wymioty, co godzinę, już nie ma czym, pije wodę, wymioty … i tak w kółko. Zwrot, ból brzucha, woda. Nagle – wygięcie ciała. Zastanawiasz się co się dzieje? Znów okropny ból. Znów wymioty. Szuka tlenu, z wysiłkiem mówi – kocham cię że się mną opiekujesz …”
Każda złotówka pomoże ratować dziecko.
Nr konta Kubusia
25 2490 0005 0000 4100 9701 1473 Alior Bank
Konto PayPal
KubusNorkiewicz@wp.pl
tel. kom. Arka Norkiewicza +48 723 965 194
Pomóżmy Kubusiowi !!!
Wszystkie komentarze
Autor: | Marek Szczepański |
Tytuł: | Apel o pomoc dla Kubusia Norkiewicza |
1. od Beniowskich (28.01.2015 20:01) | |
… posłałem właśnie 2 razy po Władysławie II Jagiełło dla Kubusia … chociaż na paliwo do szpitala na chemię będzie … | |
2. Jurek (09.01.2015 20:01) | |
Sam nie wiem jak bym zareagował majac taka sytuację.Dla Arka trzeba po prostu pomóc i to jak najszybciej.Mamy takie panstwo jakie mamy,nie starcza pieniędzy dla najbardziej potrzebujacych więc musimy poratowac się sami.Arku jesteśmy z Tobą,trzymaj się |